Leczenie dziecka z alergią na białko mleka krowiego wymaga współpracy mamy z lekarzem. Od dobrej współpracy zależy zaplanowanie badań diagnostycznych, pielęgnacji, diety i leczenia.
Dziecko z alergią na białko mleka krowiego – kto i kiedy powinien zacząć diagnostykę?
Diagnostykę alergii powinien zacząć lekarz. Wiem, że brzmi to jak oczywistość, ale spotkałam już wiele matek wykonujących we własnym zakresie badania krwi dzieciom. Kiedy zgłaszają się do mnie, to zazwyczaj w celu interpretacji wyników badań. Z mojego punktu widzenia, cała diagnostyka staje na głowie! Ja i tak muszę zacząć od początku…
Po pierwsze – wywiad!
Każde rozwiązanie problemu zdrowotnego dziecka zaczynam od zebrania wywiadu od rodzica. Na tym etapie udaje się rozwiązać około 85 % problemów i zagadek zdrowotnych. Po rozmowie z rodzicami zawsze badam dziecko (czyli przeprowadzam badanie przedmiotowe – więcej o nim możesz przeczytać tu). Kiedy mam już plan i pomysł, co do rozpoznania, kierunkuję tak diagnostykę, aby to, co konieczne wykluczyć, a to, co niezbędne – potwierdzić. Alergia pokarmowa jest szczególnym rodzajem schorzenia, w którym diagnostyka laboratoryjna ma mniejsze znaczenie. Najważniejszy dla mnie jest wywiad.
Dlaczego w diagnostyce alergii wywiad z rodzicem ma największe znaczenie?
Bo pozwala na powiązanie pokarmu z objawami u dziecka a tym samym opiera się na złotym standardzie diagnostyki – próbie eliminacji i prowokacji. Podam Ci przykład: mama karmiąca piersią dziecko podejrzewane o alergię eliminuje białko mleka krowiego z diety na okres 4- 6 tygodni. Po tym czasie spożywa mleko krowie. U dziecka w ciągu kilku godzin pojawiają się objawy. Takie same objawy, które skłaniały do podejrzewania alergii. Co można wyczytać z tego wywiadu? Czy alergia jest, czy jej nie ma? Co tak naprawdę wyeliminowała z diety mama? Jeśli mama porządnie przestrzegała diety a w czasie jej stosowania nie było żadnych objawów u dziecka, to można rozpoznać alergię. Na tym etapie nie wiadomo, jaki to typ alergii, ale wiadomo już, co dalej robić. Jest czas aby spokojnie kontynuować diagnostykę. W diagnostyce alergii potrzebna jest współpraca rodzica z lekarzem. A w czasie zbierania wywiadu lekarz dostaje pierwsze sygnały, jakiej współpracy może oczekiwać.
W rozpoznaniu alergii na białko mleka krowiego pomocne są badania dodatkowe.
Badania dodatkowe to nie tylko badania krwi. A właśnie o krew pyta najwięcej rodziców. Co prawda, od tego najłatwiej zacząć, bo zlecenia na badania „podstawowe” może wystawić nawet lekarz POZ. Jednak, poza morfologią i IgE całkowitym, nie ma szerszej diagnostyki w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Planowanie dalszych badań leży w kompetencji specjalisty – alergologa.
Na drodze w poszukiwaniu alergii spotykamy testy skórne: punktowe i płatkowe. Testy „prick”, czy też punktowe, wykonuje się zazwyczaj u dzieci starszych niż 3 – letnie. To nie znaczy, że małym dzieciom testy „nie wychodzą”. Wychodzą, ale na małej rączce dziecka jest za mało miejsca do ich wykonania. Trzeba umieścić próbę kontrolną, to są 2 nakłucia. Niewiele antygenów się zmieści. A już niemożliwością jest kazać małemu dziecku siedzieć nieruchomo z wysuniętymi rączkami przez 20 minut.
Testy płatkowe wykonywane są znacznie rzadziej. Polegają na położeniu płatków z antygenami na plecach i przyklejeniu ich na 2- 3 dni. Więcej o testach skórnych możesz przeczytać w portalu dla pacjentów.
Pamiętaj jednak, że wyniki testów alergicznych czy stężenia przeciwciał swoistych to tylko wyniki badań dodatkowych. Jeśli wyniki badań są sprzeczne z tym, co sama zaobserwowałaś u swojego dziecka, powiedz o tym lekarzowi. Występuje czasem taka sytuacja, gdzie dziecko nie wykazuje przeciwciał we krwi przeciw jakiemuś alergenowi , ale po kontakcie z nim ma ewidentne objawy. To ważne, żeby lekarz o tym wiedział! Pamiętasz, co pisałam o znaczeniu wywiadu z rodzicem?
Pielęgnacja skóry dziecka z alergią na białko mleka krowiego.
Alergia na białko mleka krowiego objawiająca się wysypką, zaczerwienioną skórą czy wypryskiem atopowym wymaga przede wszystkim odpowiedniej pielęgnacji. Wybór preparatu nie jest łatwą sprawą i często sprowadza się do poszukiwań metodą prób i błędów. Dzieci pozytywnie reagują na zastosowanie emolientów lub dermokosmetyków.
Dla poprawy efektywności emolientów potrzeba:
- skrócenia czasu kąpieli do 5 minut, a najlepiej myć dziecko pod prysznicem, w bieżącej wodzie,
- kąpieli w wodzie o odpowiedniej temperaturze, ważne, aby woda nie była za ciepła,
- delikatnego suszenia po kąpieli, bez szorowania ręcznikiem,
- jak najszybszego nałożenia emolientu na skórę, najlepiej w ciągu 5 minut od wyjścia z wody.
Unikanie białka mleka krowiego w diecie. Kto musi?
Krótko – każdy, u kogo białko mleka krowiego wywołuje objawy, plus mama karmiąca piersią. I nie ma znaczenia, czy dziecko ma alergię IgE- zależną czy IgE- niezależną albo nie ma alergii. Nie da się od razu przewidzieć, czy dziecko pożegna się z mlekiem krowim na zawsze. Są sytuacje, kiedy alergia na białko mleka krowiego ustępuje a dziecko nabywa tolerancji. Nie dzieje się to szybko i wymaga czasu oraz odpowiedniego postępowania. Dlatego współpraca mamy z lekarzem ma olbrzymie znaczenie! Dobrym pomysłem jest prowadzenia przez mamy dzienniczka jedzenia, aby było wiadomo, po jakim pokarmie dziecko reaguje wysypką i czy tylko po pokarmie.
Alergia na białko mleka krowiego to też unikanie chipsów i biszkoptów.
Nawet chipsy i biszkopty zawierają mleko krowie. Dieta pozbawiona białka mleka krowiego to coś więcej niż dieta bez nabiału. Zacznij czytać etykiety produktów a dowiesz się, gdzie jeszcze spotkasz białko mleka krowiego. Przeczytaj, co Mirka, mama chłopca z alergią, musiała wykluczyć ze swojej diety.
Dziecko z alergią na białko mleka krowiego można karmić piersią.
Dziecko z alergią na białko mleka krowiego można karmić piersią. Moim zdaniem warto upewnić się co do podjętej decyzji o karmieniu piersią i skonsultować z lekarzem. To, czy dziecko ma alergię IgE – zależną i w jakiej klasie przeciwciała, będzie miało znaczenie. A przestrzeganie diety u mamy jest koniecznością. Mama musi przestrzegać diety, dobranej przez lekarza, dietetyka albo doradcę laktacyjnego. Dietę będzie mogła stopniowo rozszerzać, ale pod kontrolą. Łatwo nie będzie, ale jeśli zdecydujesz karmić piersią, jest to możliwe.
Żeby już nie było wątpliwości – na diecie jest mama karmiąca piersią. Dziecko jest na diecie, także w okresie rozszerzania diety. Dziecko karmione piersią i mama mogą rozszerzać dietę, ale nie na raz i pod kontrolą!
Na stronie Centrum Nauki o Laktacji znajdziesz więcej informacji na temat karmienia piersią a także znajdziesz namiary na doradcę laktacyjnego.
Inne zadania?
Jeśli jesteś mamą dziecka z alergią na białko mleka krowiego i stosujesz dietę eliminacyjną, prowadzisz dzienniczek jedzenia, zgłaszasz się na wizyty kontrolne – to czego jeszcze można od Ciebie wymagać? Robisz już wszystko, co zrobić można. Szukanie wsparcia, edukowanie otoczenia, rozmowy wspierające z dzieckiem (starszym) – od Ciebie zależy, komu delegujesz zadania. Zadania odciążające Ciebie w codziennych trudach, które podejmujesz, nawet jak Ci sił brakuje. Jak sobie radzisz? Ktoś Ci pomaga?
W 4. odcinku ProbleMatki kontynuujemy temat alergii pokarmowej. Za pomoc w realizacji projektu dziękuję Lady Amarena Photography oraz Wiksz.