Świadoma decyzja o zdrowiu dziecka wymaga podpisu. Znam historię mamy, która zgłosiła się do szpitala na porodówkę. Po czym nie wyraziła zgody na poród. I nic nie podpisała.
Czeka Cię wiele decyzji do podjęcia w sprawie zdrowia Twojego dziecka.
Rodzice zgłaszający się z dzieckiem do placówki medycznej są zmuszeni do podejmowania decyzji. Już pierwszą z nich jest samo zgłoszenie się. Każda kolejna decyzja zostaje skrupulatnie odnotowana. I wymaga podpisu. Czasem spotykam się z postawą rodziców, odmawiającą podpisania czegokolwiek. Lista procedur, na które rodzice hospitalizowanych dzieci nie wyrażają zgody, wydaje się nie mieć końca.
Czy wiesz, jakiej pomocy oczekujesz?
Od szpitala, od personelu medycznego oczekujemy pomocy. Zgłaszasz się, bo liczysz na to, że uzyskasz pomoc. Jednocześnie tę pomoc odrzucasz. Na przykład, kiedy lekarz mówi, że najlepszym rozwiązaniem dla Twojego dziecka jest hospitalizacja, a Ty się na nią nie zgadzasz.
Trudno jest od razu wymienić wszystkie procedury, którym będziesz poddawana Ty lub Twoje dziecko w szpitalu. Może poczujesz się pewniej, kiedy wcześniej przygotujesz odpowiedzi na pytania, które dają się przewidzieć. O decyzję w wielu sprawach będziesz pytana na bieżąco.
Zgłaszając się do szpitala, możesz być poproszona o wyrażenie zgody na:
- Przyjęcie do szpitala,
- Założenie dziecku opaski identyfikującej,
- Kąpiel dziecka,
- Pobranie krwi,
- Założenie wenflonu,
- Wykonanie szczepienia,
- Podanie leków.
Oczywiście nie jest to pakiet standardowy dla wszystkich. To tylko przykłady.
Zmuszam Cię do podjęcia decyzji – masz wybór.
Kiedy pytam o zgodę, to daję Ci wybór. Możesz się zgodzić albo możesz się nie zgodzić. Ale musisz wybrać. Zmuszam Cię do dokonania wyboru. Właśnie to jest najtrudniejsze.
Musisz podjąć decyzję a to, jaka ona będzie, zależy tylko od Ciebie. Każda decyzja niesie za sobą konsekwencje. I tak, na przykład: zgodzisz się na szczepienie – ochraniasz dziecko przed chorobą, narażasz na NOP, nie zgadzasz się – ochraniasz dziecko przed NOP a narażasz na zachorowanie.
Świadomie podjętą decyzję poznaję po złożonym pod nią podpisie.
Podpis to nic innego, jak potwierdzenie podjętej decyzji. Jeśli za brakiem podpisu leży brak pewności, co do podjętej decyzji, to czy tę decyzję można nazwać świadomą?
Co decyduje o tym, że nie podpisujesz podjętej decyzji?
Może jesteś w szoku? Może masz wątpliwości? Pojęcie świadomej zgody pacjenta pojawiło się, aby ochronić interes i prawa pacjenta. Możesz skorzystać z tego prawa. Chcesz przecież, aby pytający wiedział, że jesteś zdolna do podjęcia decyzji. Widzisz w tym jakieś zagrożenie? Twoja decyzja i tak zostanie udokumentowana. Personel medyczny postąpi według wytycznych na taką okoliczność.
Decyzje, które podejmujesz po porodzie, są pierwszymi w życiu Twojego dziecka. Będzie ich o wiele więcej. Będziesz umiała się przygotować?
Jak myślisz, czy mama, która przyjechała urodzić i nie zgodziła się na poród, była przygotowana? Wyobrażam sobie, że była w szoku i strachu i pewnie wiele wysiłku włożyła w swój „brak zgody”. Ryzykowała.
Czy wiesz, co będzie działo się z Twoim dzieckiem, kiedy przyjdzie na świat? Wiesz, jak będzie wyglądała opieka nad nim? A po szpitalu i w ciągu najbliższych lat? Wiesz, od kogo możesz się dowiedzieć? Masz taką zaufaną osobę?
Więcej o opiece nad ciężarną i noworodkiem oraz o planie porodu:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20160001132
fot.: www.pixabay.com
Jedna odpowiedź do “Świadoma decyzja o zdrowiu dziecka. Masz odwagę ją podpisać?”
Komentarze wyłączone.